Karnawał trwa! Już możemy smażyć tradycyjne słodkie i tłuste pyszności karnawałowe – pączki, faworki, róże, oponki i inne specjały.

Wasza ekipa faworkowa ze zdjęcia poleca się i mamy nadzieję, że w tym roku faworki będą. Podajemy sprawdzony przepis z książki kucharskiej Neli Rubinstein i mamy dla Was dwa zadania – ile faworków wyjdzie z podanego przepis i do czego służy przedmiot prezentowany na ostatnim zdjęciu. O odpowiedzi prosimy w komentarzach.

Faworki (inaczej chruściki)składniki na 8 tuzinów1 jajko2 żółtka1 łyżka octu2 łyżki rumu2 łyżki cukru1/4 łyżeczki soli1/3 szklanki śmietany2 łyżki miękkiego masła2 szklanki mąki (280 g) plus mąka w zapasie smalec lub olej do smażenia cukier puder do posypania w misce ubić jajko i żółtka, dodać ocet, rum, cukier, sól i śmietanę, wrzucić miękkie masło, wymieszać dokładnie.

Dosypywać mąkę po szklance i mieszać -mikserem dopóki się da. Gdy ciasto zrobi się sztywne wyrabiać na stolnicy, aż zacznie odstawać od ręki. Odstawić na 10 min. Ciasto podzielić na mniejsze kawałki, wałkować baaaardzo cienko, przecinać i zawijać jak zwykle. Smażyć na rozgrzanym tłuszczu do zrumienienia, po usmażeniu posypać cukrem pudrem.

Polecam, zawsze się udają i są super chrupiące.